Blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca opla astry, który wiózł koleżankę jej własnym samochodem. Okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami ponieważ stracił je 2015 roku. W świetle obowiązujących przepisów kierowcy opla, grożą surowe konsekwencje. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.