Weszły w życie nowe przepisy o jakości opału
- Jest to bardzo poważna sprawa. Za prosty błąd w wystawionym dokumencie można zapłacić 10 tys. zł. I jest to najniższa kara. Dla większości sprzedawców węgla to bardzo poważna groźba – uważa prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla Łukasz Horbacz.
Jego zdaniem, mimo szeroko zakrojonej akcji informacyjnej, nadal wielu przedsiębiorców nie wie, jak mają się dostosować do nowych przepisów.
Weryfikacją i kontrolą wywiązywania się z nowych obowiązków przez sprzedawców węgla zajmie się Państwowa Inspekcja Handlowa.
Grzywna od 10 tys. do 1 mln zł lub kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi przedsiębiorcy sprzedającemu taki opał, który nie spełnia norm jakościowych, przewidzianych dla gospodarstw domowych oraz instalacji o mocy poniżej 1 MW.
Natomiast grzywnę w wysokości od 10 tys. do 100 tys. zł będzie musiał zapłacić sprzedawca, który nie wystawi atestu jakości paliwa, które sprzedaje, jeśli świadectwo jakości będzie zawierało nieprawdziwe dane lub gdy sprzedawca nie przekaże nabywcy kopii wystawionego świadectwa.
Świadectwo jakości paliw stałych, którego wzór znajduje się w rozporządzeniu ministra energii, musi zawierać informacje o wymogach jakościowych dla danego rodzaju paliwa stałego oraz dane, w jakim przedziale parametrów mieści się sprzedawany towar. Kopia świadectwa jakości, potwierdzona za zgodność z oryginałem przez sprzedawcę, musi być za każdym razem przekazana nabywcy, a oryginał sprzedawca będzie musiał przechowywać przez dwa lata.
W przypadku sprzedaży paliw stałych, które są przeznaczone do instalacji o mocy cieplnej co najmniej 1 MW, nabywca musi posiadać i w razie takiego żądania, przedstawić kopię zaświadczenia, które potwierdzi posiadanie takiej instalacji opalanej paliwem stałym. Zaświadczenia będą wydawali m.in. starostowie na wniosek podmiotów, które prowadzą takie instalacje. Zaświadczenie będzie ważne przez rok. Kopie zaświadczeń przekazane przez nabywców muszą być przechowywane przez pięć lat.
W przypadku sprzedaży paliw firmom, które zajmują się obrotem nimi, nabywca będzie musiał przedstawić kontroli kopię dokumentu, który potwierdzi prowadzenie działalności w tym zakresie. Kopie tych dokumentów też trzeba będzie przechowywać przez 5 lat.
Nowe regulacje wprowadziły też normy jakościowe dla wielu rodzajów paliw stałych, w tym węgla kamiennego i koksu. Będą one stosowane przy sprzedaży paliwa dla gospodarstw domowych oraz instalacji o mocy do 1 MW dlatego, żeby można było wyeliminować z rynku te najgorszej jakości.
Ograniczenia w sprzedaży paliw stałych, które obowiązują od 4 listopada dotyczą dwóch grup. Pierwsza to węgiel kamienny, brykiety oraz pelety, które zawierają co najmniej 85 proc. tego surowca. Drugą stanowią produkty przeróbki termicznej węgla kamiennego lub brunatnego, czyli koks i tzw. półkoks. Te paliwa, jeśli nie spełniają norm jakościowych opisanych w rozporządzeniu ministra energii, nie mogą być sprzedawane na użytek gospodarstw domowych i instalacji o mocy cieplnej poniżej 1 MW.
Od 12 września nie wolno też sprzedawać na użytek gospodarstw domowych i instalacji o mocy poniżej 1 MW mułów węglowych, flotokoncentratów, niesortowanych paliw stałych oraz mieszanin paliw zawierających mniej niż 85 proc. węgla kamiennego.
„Te produkty mogą być dalej sprzedawane podmiotom zajmującym się dalszą ich odsprzedażą (tzw. sprzedaż hurtowa) lub w celu zużycia w instalacjach o mocy cieplnej minimum 1 MW – niezależnie od tego, czy spełnione są normy jakościowe. W takim przypadku na sprzedawcę nałożono jednak dodatkowe obowiązki formalne” - wyjaśnia Izba.
Prezes Horbacz przypomniał, że normy jakościowe nie są jedynymi zmianami, z którymi będą musieli zmierzyć się sprzedawcy węgla. 1 stycznia przyszłego roku zmienią się zasady dokumentowania sprzedaży tych wyrobów węglowych, które są zwolnione z akcyzy. Osoby, które kupią opał np. na potrzeby gospodarstwa domowego będą musiały złożyć oświadczenia o przeznaczeniu węgla. Tak samo będzie przy zakupie lekkiego oleju opałowego. Bez tego nie można będzie zostać zwolnionym z akcyzy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj